W bogatej kolekcji Muzeum Narodowego Rolnictwa i Przemysłu Rolno-Spożywczego w Szreniawie zachowały się proste pojazdy, których próżno dziś szukać w gospodarstwach. Niegdyś podstawowe przy pracy, dziś wyparte w efekcie mechanizacji, niezwykle rzadko dotrwały w pierwotnej formie: po prostu kasowano je, zamieniając na nowsze o metalowych ramach, resorowanych kołach z oponami i o własnym napędzie, na podwoziu samochodowym lub holowane przez ciągniki rolnicze. Beczkowozy na drewnianych kołach szprychowych należą do tych ostatnich nielicznych zachowanych zabytków.
Nie samymi ciągnikami rolniczymi i lokomobilami żyła wieś przed laty: o wiele liczniejsze były pojazdy pomocnicze, służące do transportu płodów rolnych, zwierząt, mleka, wody, czy ludzi, będące w zdecydowanej większości wozami ciągniętymi przez konie lub woły. Były też wozy tak specjalistyczne, jak furgony piekarnicze, wozy do przewozu mięsa, a także do transportowania oleju.
Muzeum w Szreniawie zbudowało największą w Polsce kolekcję wozów gospodarskich, bazując na wynikach badań terenowych, prowadzonych w latach 1965 – 1993: wówczas ściągano z gospodarstw rolnych ostatnie przed skasowaniem, zużyte i nieraz już niepracujące egzemplarze, poddawano je renowacji i odbudowie, i kierowano do ekspozycji w pierwszym, zbudowanym w 1963 roku budynku muzealnym o powierzchni 480 mkw. Z czasem postawiono wiaty i wyznaczono na zewnątrz place, na których zgrupowano pojazdy, zgodnie z ich rodzajem i przeznaczeniem. Stały się one obiektami wystawy według scenariusza Marii Walkowiak – „Historia transportu wiejskiego”.
W ekspozycji szreniawskiego Muzeum znajdziemy dwa beczkowozy: jeden z nich, sąsiadujący z pierwszymi ciągnikami rolniczymi, mniejszymi pojazdami i lokomobilami, nie bez przyczyny stoi obok tych ostatnich. Beczkowozy służyły bowiem na wsiach nie tylko do transportu wody do gospodarstwa i np. na pastwiska, ale także do zasilania nią pracujących lokomobili. Szreniawski beczkowóz jest przystosowany do trakcji konnej, składa się konstrukcyjnie z solidnej drewnianej ramy z czterema kołami szprychowymi – dwa tylne są większej średnicy – a także z poziomej beczki, wykonanej z arkuszy stalowej blachy. Beczka w tylnej części ma prosty kran rurowy, ulokowany w osi zbiornika, w jego dolnej części, by grawitacyjnie odprowadzać wodę, do końca pojemności zbiornika.
Beczkowóz był nieodzownym pojazdem w gospodarstwie mającym lokomobilę, do zapewnienia sprawności tej ostatniej: dostarczał wodę zasilającą silnik parowy urządzenia. Oprócz tego beczkowozy wiejskie znalazły swoje zastosowanie w gorzelniach, gdzie zlewano do nich wywar powstający przy produkcji alkoholu.
Beczkowóz sąsiadujący z ciągnikami pochodzi z Kaźmierza w gminie Tarnowo Podgórne, gdzie jego ostatnim właścicielem był kombinat PGR Kaźmierz. Stamtąd też trafiły do Muzeum lokomobile i kilka innych pojazdów. Nie wiadomo jednak, w którym roku został zbudowany, ani przez kogo. Można założyć, że został zbudowany, jak większość pojazdów gospodarskich roboczych i wyjazdowych w Szreniawie, między końcem XIX wieku a latami czterdziestymi XX wieku. Najprawdopodobniej ten beczkowóz uzupełniał zespół dwóch lokomobili do orki parowej, pochodzących z 1913 roku, a wyprodukowanych przez A. Heuckedampfplug Lokomotiv Fabrik Gatersleben.
Paweł Boner