Komorniki dla Ciebie Aktualności Mieszkańcy naszej gminy – Monika Bąkowska

Mieszkańcy naszej gminy – Monika Bąkowska

przez Komorniki Dla Ciebie
117 razy przeczytano 5 minut czytania

Monika Bąkowska – od 12 lat w zawodzie fryzjer. Była sprzedawcą, opiekunką, pomocą krawiecką, telemarketerką aż w końcu znalazła sposób na siebie. Żona od prawie 3 dekad, mama wspaniałych dwóch kobiet, babcia. Jak łączy pracę z życiem domowym? Mówi – „Łączę dom z moją pasją, więc nie jest to trudne” Zabawa z wnukiem, dbanie o dom, rodzinę, siłownia, czytanie książek, medytacje, spacery, posty w social-mediach – na wszystko znajduje czas. Jak doszła do tego miejsca?

Jak do tego doszło, że wybrałaś fryzjerstwo?

Zawsze chciałam robić coś, co ma sens i będzie miało pozytywny wpływ na nastrój drugiego człowieka. Kiedy moja córka miała bal gimnazjalny zrobiłam jej fryzurę i wtedy usłyszałam, że powinnam zostać fryzjerem. Zaraz po tym usłyszałam w radiu reklamę, że rusza nabór do 2-letniej policealnej szkoły o profilu fryzjerskim i BUM, to było to! Byłam wręcz zakochana w zajęciach. Z niecierpliwością czekałam na weekend w szkole. Chłonęłam wiedzę jak gąbka. Chodziłam do pracy, do szkoły, na dodatkowe praktyki, by mieć „obycie” w salonie, do tego dom, rodzina. Było ciężko, ale się nie poddałam i uzyskałam upragniony tytuł technika usług fryzjerskich. Brak doświadczenia w zawodzie powodował, że nie mogłam znaleźć pracy w salonie, ale w końcu zadzwonił telefon i tak to się zaczęło..

Dlaczego fryzjerstwo mobilne?

Pragnęłam, aby każda kobieta miała dostęp do świadomego i nowoczesnego fryzjerstwa. Jak klientka zaprosi mnie do siebie, oprócz wykonania całej usługi od konsultacji, koloryzacji, masażu skóry głowy, strzyżenia i modelowania przekazuję także wiedzę jak należy dbać o włosy – czego potrzebują, jakich używać kosmetyków. Pracuję na luksusowych markach kosmetyków do pielęgnacji a farby i tonery są łagodne dla skóry głowy. Dla mnie takie zaproszenie do wykonania usługi w domu klientki to najwyższa forma zaufania, za co jestem bardzo wdzięczna.

Czy jesteś wyłącznie fryzjerem damskim?

Nie, można powiedzieć, że jestem fryzjerem rodzinnym. Klientkami są głównie kobiety, ale jak już jestem u klientki w domu poznaję jej rodzinę i potem opiekuję się już włosami całej rodziny.

Czy po ocenie / konsultacji włosów klientki zdarzyło Ci się odmówić usługi fryzjerskiej?

Tak, jeżeli włosy są w bardzo złej kondycji po wcześniejszych nieudanych zabiegach fryzjerskich odmawiam rozjaśnienia czy koloryzacji. Gdy włos jest tak wrażliwy, że się urywa, łamie, to wtedy należy go wpierw regenerować i nawilżać. Podstawowym zabiegiem jest wtedy pielęgnacja. Dla mnie priorytetem są piękne i zadbany włosy, nie usługa za wszelką cenę.

Czy po konsultacji klientki zmieniają zdanie i chcą inną fryzurę?

 Moim zadaniem jest wydobyć naturalne piękno u mojej klientki, tak by fryzura ją odmładzała, by jej włosy dobrze się układały, by fryzura była praktyczna podczas codziennego użytkowania. Po konsultacji albo znajdujemy wspólny mianownik, albo pani mówi „niech pani robi, by było pięknie”.

Jakie szkolenia już przeszłaś?

Jak się uczyć, to od najlepszych, więc szkolenia odbywałam u pasjonatów tego rzemiosła, mistrzów świata, Polski, edukatorów zagranicznych, m.in.: Joanna Zaremba-Wanczura (strzyżenia kreatywne), Alicja Glos-Krawczyk i Vova Gnatyshyn (strzyżenia damskie), Kateryna Korolova (upięcia wieczorowe), Pascal Van Loenhont (strzyżenia), Swetlana Armana i Aigar Bozov (strzyżenia i koloryzacje). Od dwóch lat prowadzę fryzjerstwo mobilne. W zeszłym roku byłam na 5 szkoleniach, a w 2022 r, spełniłąm swoje marzenie i odbnyłam tygodniowe szkolenie w Zaremba Academy w Bydgoszczy. Zostałam też fryzjerem ślubnym. Od początku swojej drogi zawodowej wzięłam udział w kilkudziesięciu szkoleniach stacjonarnych oraz on-line.

A konkursy? Brałaś w jakiś udział?

W 2019 r. w Art&Hair na MTP temat „Rajski Ptak” – zdobyłam 5 miejsce na 16 uczestników, w 2020 r. Covid pokrzyżował plany konkursowe, ale już w 2022 r. wzięłam udział w Evencie Modowym przy stylizacji fryzur marek Propsa i Okee w Poznaniu. Od 2 lat współpracuję z Pracownią Portretu Katarzyna Lasoty, gdzie m.in. czesałam pisarkę Magdę Skubisz (do pisma Claudia) albo modelki do jesiennej kolekcji torebek Props.

Czy miałaś trudny przypadek i jak sobie z tym poradziłaś?

Takich przypadków było kilka. Przy blondach – po nieudanym rozjaśnianiu przez innego fryzjera przez kilka miesięcy pielęgnowałyśmy z klientką włosy. Raz na 3-4 tygodnie wykonywałam rekonstrukcję włosów, a ona dbała o nie w domu. Po 4 miesiącach można było zrobić delikatne rozjaśnienie. Przy koloryzacjach u klientek z cukrzycą czy chorą tarczycą kolory nie zawsze wychodzą takie jak chcemy i wtedy trzeba trochę pogłówkować jak do tego podejść inaczej.

Czy klientki zawsze są zadowolone?

Mam wspaniałe klientki! Robię wszystko, aby były zadowolone. Myślę, że jak się robi coś, co się kocha, to właśnie tak jest. Poza tym, ja nie pracuję, ja się dobrze bawię.

Co chciałabyś powiedzieć naszym czytelnikom?

Nie bójcie się spełniać marzeń, róbcie to, co wam w duszy gra, nie patrząc na innych. Życie mamy jedno i chodzi o to, abyśmy to MY byli szczęśliwi. I tego Wam i sobie życzę.

Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca.
Podzielenia się nim ze znajomymi.

MOŻE CIĘ ZAINTERESUJE?

O Nas

Komorniki dla Ciebie – lokalna bezpłatna gazeta w Gminie Komorniki

Komorniki dla Ciebie – All Right Reserved. Developed by ONEBIT

Ta strona używa plików cookie, aby poprawić komfort korzystania z niej. Zakładamy, że nie masz nic przeciwko temu, ale możesz zrezygnować, jeśli chcesz. Zgoda Zapoznaj się

Are you sure want to unlock this post?
Unlock left : 0
Are you sure want to cancel subscription?
-
00:00
00:00
Update Required Flash plugin
-
00:00
00:00